Trichotillomania

Ruby · Wysłany: Maj 17, 2010, 9:22 pm Temat postu:

Aga nie możliwe. Jak nawet na moim pibiduwie znalazł się dobry psychiatra, a nawet dwóch i trzech terapeutów to w poznaniu tym bardziej musi być.

Tutaj jeden link:

[link widoczny dla zalogowanych]

Musisz szukać Poradnia zdrowia psychicznego, a nie np. psychiatra czy psycholog.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

To powinno być na NFZ :

[link widoczny dla zalogowanych]

Musisz dzwonić i się pytać czy to jest NFZ czy gabinet bądź przychodnia prywatna. Naprawdę jeśli miałabyś się leczyć prywatnie to zbankrutujesz ałcz

Aga · Wysłany: Maj 17, 2010, 9:23 pm Temat postu:

Ale nie moge znaleźć Sad

A na prywatnego mnie nie stać...

Ruby · Wysłany: Maj 17, 2010, 9:41 pm Temat postu:

W niektórych się pomylilam, więc tam nie dzwoń. Gdzie jest skrót NZOZ to są Niepubliczne Zakłady Opieki Zdrowotnej więc to prywatne, to nie dzwoń. Do reszty się dowiedz czy działają prywatnie czy państwowo.

Aga · Wysłany: Maj 17, 2010, 9:52 pm Temat postu:

Podzwonię jutro, przecieć w Pozniu musi być jakis lekarz dla mnie.

kokos · Wysłany: Maj 17, 2010, 10:02 pm Temat postu:

dziewczyny, które były u psychiatry na diagnozie albo ogólnie na spotkaniach - mogłybyście powiedzieć jak wygląda takie spotkanie? jakie pytania zadaje psychiatra? trochę mnie cykor wziął przed środową wizytą >.<

nan.si · Wysłany: Maj 17, 2010, 10:17 pm Temat postu:

tak , ja byłam u mojej pani dr 1 kwietnia też miałam cykora.
No więc Pani mnie przepytała środowiskowo, czyli przepytała mnie " o wszystko i o nic" Razz

np: pytała jaki mam kontakt z rodzicami, jakie jest moje hobby, co robie , jak się utrzymuje, czy rodzice utrzymują moja siostrę(?), czy uderzyłam się kiedyś w głowę i dalej nie pamiętam.
Po tym wywiadzie środowiskowym zapytała mnie - co mnie sprowadziło do "takiego lekarza", wiec ja jej odpowiedziałam, że wyrywam włosy od 12 lat i obgryzam paznokcie, pozniej mnie pytała czy w rodzinie ktoś na to chorował, a ja powiedziałam, że nie ( ale tak na prawde to tak, niedawno sie o tym dowiedziałam), zapytała mnie również czy wyrywam z innych czesci ciała- u mnie zaczelo sie od rzes, aha i jeszcze zapytala mnie jakby byla pewna czy garściami,- i tu zgadała. I jeszcze najważniejsze czy jestem uporzadkowana, pedantyczna i czy mam depresję i czy mam plan na zabicie sie - ja powiedzialam ze nie mam planu i nie zrobilabym bo sie strasznie boje bolu ale jestem przygnebiona , czy to co robie przynosi mi ulge i czy to jest bez sensu itd
Przepisała mi leki , zaczelam od fevarinu pol tabletki dziennie, mialam bezsennosc, kopały mnie nienaelektryzowane rzeczy i nie miałam apetytu. I tyle, i nie boj sie , psychiatrzy są mili zazwyczaj Smile

Ruby · Wysłany: Maj 17, 2010, 10:40 pm Temat postu:

Nie ma się czego bać kokos Smile

Na początku lekarz przeprowadza wywiad środowiskowy. Pyta się o różne rzeczy, tak jak opisała to nan.si. Pyta się o choroby psychiczne w rodzinie, czasami alkohol, przemoc. Różnie to bywa więc nie można przewidzieć jakie dokładnie pytania Ci zada. A potem właśnie pyta się z czym przychodzisz. Taka wizyta pierwsze trwa 20-30 czasami 40 minut, różnie to bywa. Ale naprawdę nie ma się czego bać Smile

kokos · Wysłany: Maj 17, 2010, 11:45 pm Temat postu:

dzięki za odpowiedzi Smile

jedzie ze mną mama i zastanawiam się, czy ona musi być obecna przez tą rozmowę, czy lekarz najpierw porozmawia ze mną a potem z nią, albo coś. Nie chciałabym, żeby słuchała tego co będę mówić..

Aga · Wysłany: Maj 17, 2010, 11:54 pm Temat postu:

Osobno każda

nan.si · Wysłany: Maj 17, 2010, 11:55 pm Temat postu:

lepiej dla Ciebie byłoby gdybyś byłam z lekarzem sam na sam, tak jest bardziej wygodnie, ale decyzja należy do Ciebie.

age21 · Wysłany: Maj 18, 2010, 11:04 am Temat postu:

Też bym nie chciała mówić tego przy kimś bliskim, to troche jak spowiedz.

perapa · Wysłany: Maj 18, 2010, 1:36 pm Temat postu:

najprawdopodobniej najpierw porozmawiasz z lekarzem przy mamie o takich ogolniejszych sprawach a potem lekarz kaze mamie wyjsc z gabinetu i porozmawia tylko z Toba o takich bardziej prywatnych. Mozliwe tez, ze po rozmowie z Toba zechce porozmawiac tylko z mama i Ty tez na chwile wyjdziesz z gabinetu.
Tak robi moja dr Wink

Aga · Wysłany: Maj 18, 2010, 3:40 pm Temat postu:

U mnie kiedyś było tak,że mama i ja byłyśmy osobno umówione, a potem sama już chodziłam.

kokos · Wysłany: Maj 18, 2010, 3:48 pm Temat postu:

uff, uspokoiło mnie to..nie dałabym rady powiedzieć przy mamie niektórych rzeczy. nie chcę żeby ich słuchała, bo pewnie zrobiłoby się jej przykro Sad

nan.si · Wysłany: Maj 18, 2010, 9:40 pm Temat postu:

hmmm żałuje, że nie powiedziałam mojej mamie od poczatku,ze mam trich, ale ja glupia jestem...


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj