Trichotillomania

age21 · Wysłany: Maj 26, 2010, 6:55 pm Temat postu:

Nie wiem co Ci doradzić nan.si, a może porozmawiaj z mamą szczerze, ale nie przez telefon tylko w cztery oczy. Albo powiedz, żeby narazie nie nalegała, a jak wszystko sobie przemyślisz to z nią porozmawiasz i jej wszystko wytłumaczysz.

nan.si · Wysłany: Maj 26, 2010, 7:00 pm Temat postu:

nie znasz mojej mamy... ona nie odpuści , ja sie boje jej powiedziec ze mam tricha , to takie zawstydzjace, że sie ma chorobe psychiczną Sad

przeciez ona sie załamie.

Lisa · Wysłany: Maj 26, 2010, 7:49 pm Temat postu:

Koniecznie powiedz mamie o trichu, a szczególnie jeśli mama chce się dowiedzieć, nie masz się czego wstydzić, to nie jest choroba psychiczna. Na pewno poczujesz dużą ulgę jak już będzie po wszystkim.

nan.si · Wysłany: Maj 26, 2010, 8:08 pm Temat postu:

trich to nie choroba psychiczna fakt- ale rytuał w chorobie psychicznej.

perapa · Wysłany: Maj 26, 2010, 8:25 pm Temat postu:

obsesje i kompulsje to ZABURZENIE a nie choroba psychiczna.

poczytaj czym sa powodowane a zrozumiesz jak wielkim nieporozumieniem jest nazywanie tricha choroba psychiczna...

Trzymam kciuki za SZCZERA rozmowe z mama

Ruby · Wysłany: Maj 26, 2010, 8:51 pm Temat postu:

nan.si ja również trzymam kciuki. Tak jak napisała perapa, trich to nie jest choroba psychiczna a jedynie zaburzenie. Które prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z psychiką tylko genetyką. Leczy się psychiatryczne, ponieważ objawy są jak przy zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych.

nan.si · Wysłany: Maj 26, 2010, 9:11 pm Temat postu:

rzeczywiście, przepraszam wszystko mi sie pomieszało, nie chciałam nikogo urazić, ale dzisiaj miałam tak pechowy dzien ii jeszcze ten telefon...

Ruby · Wysłany: Maj 26, 2010, 9:36 pm Temat postu:

Myślę, że nikogo nie uraziłaś. To Tobie chciałyśmy wyjaśnić, że trich to nie jest choroba psychiczna Smile

nan.si · Wysłany: Maj 26, 2010, 9:42 pm Temat postu:

wiesz a ja myslalam że zaburzenie i choroba to jest to samo, ale najwyrazniej sie mylę,
No tak własnie przeczytalam, że zaburzenia to choroby niepsychotyczne Razz

Przepraszam ale mialam wczoraj kolokwium na ktore tylko zerknęłam na materiał i mozliwe ze źle przeczytałam albo zapamiętałam Razz

ale i tak obleje Razz

minniemouse · Wysłany: Maj 27, 2010, 6:26 am Temat postu:

hej Nansi - znasz takie powiedzenie - klamstwo ma krotkie nogi?
daleko na tym i tak nie zajedziesz, to tylko kwestia czasu kiedy mama cie przycisnie do muru

po co przedluzasz sobie niepotrzebnie cierpienia? powiedz mamie jak najszybciej,
bedzie z glowy.
zobaczysz jaka podczujesz ULGE
gwarantuje ci to.

jeszcze mi sie nie zdarzylo przeczytac na forum Trich. zeby ktos nie odczul ulgi ze powiedzial,
ze juz nareszcie nie musi klamac, krecic, ukrywac sie
ze nareszcie moze przestac panikowac bo zapomnial co ostatni raz powiedzial, nagle doslownie mu metaforyczna "peruka z glowy spadla".

Pomysl, raz a dobrze - powiesz zwyczajnie: "wiesz mamo ja mam trichotillomanie".
I wrecz jej wydruk co to za choroba. niech sama poczyta, a potem niech sie samo kreci
nie musisz martwic sie co powiedziec, jak reagowac, co mowic, co bedzie - SAMO sie bedzie krecic.
ty sie temu spokojnie poddasz. a mama cie przytuli.
zobaczysz.

nan.si · Wysłany: Maj 27, 2010, 9:17 pm Temat postu:

ech mogłam od początku nie kłamać, tylko powiedzieć rodzicom, to oni w koncu mnie utrzymuja i mieszkam z nimi, chyba pomyśle o tym wydruku.

Mam nadzieję, że mnie zrozumie i wybaczy te kłamstwa.

Ruby · Wysłany: Maj 27, 2010, 9:58 pm Temat postu:

Ja kiedyś też kręciłam, bo było mi się głupio przyznać, że wyrwałam włosy kiedy mama gdzieś przyuważyła. I kiedy mówiła, że z moich włosów można poduszki robić, tyle ich wymiata z mojego pokoju. Wstydziłam się, bo nie wiedzialam wówczas, że to choroba. Kiedy dowiedziłam się, że to trichotillomania, też męczyłam się kilka dni by o tym powiedzieć. Również sądziłam, że to choroba psychiczna. A potem jakoś się przełamałam i powiedziałam. Nie dyskutuje z mamą na ten temat, czasami tylko coś jej powiem ale sama nigdy się nie dopytuje bo wie, że tego nie lubie.

minniemouse · Wysłany: Maj 30, 2010, 8:59 am Temat postu:

nan.si · Wysłany: Maj 30, 2010, 12:13 pm Temat postu:

Ruby · Wysłany: Maj 30, 2010, 7:57 pm Temat postu:

Cieszę się, że zmieniłaś tor myślenia:) To naprawdę nie Twoja wina i nie ma powodu by czuć się winną. Mam nadzieję, że psycholog Ci pomoże i zdobędziesz się na odwagę by porozmawiać z mamą Smile


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj