|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Joan_Bodkin_Adams
Nowy użytkownik
Dołączył: 20 Sty 2019
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Styczeń 24, 2019, 7:27 pm Temat postu: Wpadka po pięciu latach... i zaczynam od nowa |
|
|
Witam wszystkich serdecznie. Z trichotillomanią walczę od 22 lat, z czego ostatnie pięć to lata całkowicie wolne od tej przypadłości. Wcześniej próbowałam różnych metod leczenia i w wielu miejscach szukałam pomocy, od psychiatrów i psychologów począwszy, a na różnych hipnozach i technikach relaksacyjnych skończywszy. Nic jednak nie przynosiło trwałych efektów. Miewałam dłuższe przerwy w wyrywaniu, np. 1-2 miesięczne, lub miewałam okresy, że wyrywałam codziennie, ale tylko po kilka włosów, próbując to kontrolować... ciągle jednak problem wracał. Do czasu, aż odkryłam coś takiego, jak mindfulness. Jest to technika "utrzymywania uważności", co może brzmi dość zagadkowo, ale w skrócie polega na tym, by nie pozwolić sobie "odpłynąć", czyli by nie dać sobie stracić kontroli nad tym, co się w danej chwili robi, i by następnie w konsekwencji tego nie popaść w trans wyrywania, gdyż u mnie tak to właśnie wyglądało - to się działo jakby samoistnie, bez mojego udziału, traciłam całkowicie kontrolę nad swoimi rękami, dosłownie tak, jakby mój umysł się na ten czas wyłączał i orientowałam się dopiero po fakcie. Wiem, że to może dziwnie brzmieć, ale być może ktoś z was też tak miał...
Ostatnio miałam bardzo ciężki, nerwowy czas i sporo zmian w życiu, przez co popadłam w lekką depresję, w efekcie czego niestety sięgnęłam po środki uspokajające, a one z kolei rozwaliły cały mój mozolnie wypracowany mindfulness Stres, napięcie, silne emocje, i muszę przyznać,że byłam naprawdę bardzo zaskoczona, kiedy moje ręce same, jakby odruchowo powędrowały po starej wydeptanej ścieżce w stronę głowy i zanim się zorientowałam, zdążyły narobić tam niemałego spustoszenia. Minęło pięć lat. Byłam pewna, że mam to już na dobre za sobą, że to już nigdy nie wróci. A jednak okazuje się, że to ciągle we mnie siedziało uśpione, przyczajone, czekające na właściwy moment, żeby wyleźć na wierzch i dać o sobie znać. To okropne i strasznie przygnębiające z jednej strony, a z drugiej pocieszające w takim sensie, że to doświadczenie pokazało mi wyraźnie, jak ważne, skuteczne i absolutnie niezbędne jest praktykowanie mindfulness, w końcu to tylko przez jego chwilowe zaniechanie wszystko się sypnęło. Ale nie poddaję się, walczę dalej z jeszcze większym zapałem i mobilizacją. W pierwszej chwili tak się podłamałam tym nawrotem trich, że zwątpiłam, że jakiekolwiek starania mają sens, skoro ona i tak zawsze będzie czaić się za rogiem. Ale potem przypomniało mi się, że ponoć człowieka poznaje się po tym jak się podnosi, nie jak upada. Zaczęłam dla zwiększenia własnej motywacji pisać bloga o trich. Jeśli ktoś ma ochotę wymienić się doświadczeniami, przemyśleniami i wsparciem, to wpadajcie. Sekcja komentarzy jest otwarta dla wszystkich, anonimowo i bez logowania. Początkowo szukałam jakiegoś miejsca w sieci, gdzie spotkam osoby dotknięte tym problemem, pamiętam jak przed laty zaglądałam na to forum, ale z tego co widzę, trochę ono zamarło. Zapraszam więc do mnie: [link widoczny dla zalogowanych]
Nie obiecuję, że odpiszę od razu na każdą wiadomość, ale będę się starać, chcę się też dzielić swoimi sposobami. Trzymam kciuki za wszystkich, a Wy trzymajcie za mnie!
Pozdrawiam,
Joan.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Joan_Bodkin_Adams dnia Listopad 3, 2019, 1:51 pm, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Arek12krokow
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Styczeń 26, 2019, 1:20 am Temat postu: |
|
|
Hej Dzięki za nowe światło na na nasz problem. Poczytałem o mindfulness ciekawa sprawa:) Pozdrawiam serdecznie Arek
P.S o swoim blogu możesz też tu wspomnieć ( ostatnio odkryłem )
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Arek12krokow dnia Styczeń 26, 2019, 1:48 am, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Joan_Bodkin_Adams
Nowy użytkownik
Dołączył: 20 Sty 2019
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Styczeń 27, 2019, 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Arek za odpowiedź Co do mindfulness, to jest to tak jak mówisz ciekawa sprawa, która w dodatku pomaga nie tylko w naszej przypadłości, ale też w różnych innych życiowych problemach, zaburzeniach, nałogach, lękach, smutkach, we wszystkim tym, co oddala nas od spokoju ducha i szeroko rozumianego szczęścia... Bardzo polecam książkę Ekharta Tolle, która przybliża ten temat, pt "Potęga teraźniejszości", od niej zaczęła się moja przygoda z "tu i teraz", otworzyła mi oczy na wiele istotnych spraw, pomogła w uświadomieniu sobie błędnych schematów które nieustannie powielam w swoim życiu i znalezieniu przyczyn tego stanu. Choć nie tylko Ekharta warto poznać, obecnie jest mnóstwo książek o tej tematyce, poradników z różnymi ćwiczeniami itp, wystarczy wygooglować "mindfulness"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Arek12krokow
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Styczeń 30, 2019, 9:43 pm Temat postu: |
|
|
Hej ciekawe że piszesz o Ekharta Tolle bo własnie ostatnio rozmawiałem o nim z kumplem i słucham jego przekazu na youtube. Mam tez już od kilku lat jego wspomnianą książkę "Potęga teraźniejszości" ale jakoś jej nie przeczytałem także może to jest ten moment żeby się za nią zabrać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Joan_Bodkin_Adams
Nowy użytkownik
Dołączył: 20 Sty 2019
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Luty 1, 2019, 12:43 am Temat postu: |
|
|
Myślę, że jest to bardzo dobry moment, żeby się za nią zabrać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Arek12krokow
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Luty 4, 2019, 8:27 am Temat postu: |
|
|
coś jest na rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
katja
Nowy użytkownik
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Marzec 24, 2019, 9:17 pm Temat postu: |
|
|
Hej, @Joan_Bodkin_Adams proszę nie przestawaj pisać na swoim blogu. Zawsze wydawało mi się, że medytacja może być pomocna przy naszej przypadłości, ale niestety bagatelizowałam ją (bo praca, bo jestem zmęczona, bo mam ciekawsze rzeczy do roboty itd itp). Po przeczytaniu kilku Twoich postów, zrozumiałam jak bardzo byłam w błędzie.
Kiedyś czytałam taką książkę Anthony de Mello - Przebudzenie. Ta książka ma wiele wspólnego z mindfulness.
@Arek12krokow - jak najbardziej popieram ideę grupy wsparcia. To jest super pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez katja dnia Marzec 24, 2019, 9:28 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Joan_Bodkin_Adams
Nowy użytkownik
Dołączył: 20 Sty 2019
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Maj 5, 2019, 8:42 pm Temat postu: jestem i piszę nadal :) |
|
|
Cześć Katja Mam wielki problem z systematycznością, jednak cały czas pamiętam o moim blogu, bo choć liczyłam na odzew, który by mnie dodatkowo zmotywował, to mimo wszystko robię to przecież przede wszystkim dla siebie. Bardzo dziękuję Ci za ciepłe słowa tutaj i za komentarz na blogu, zapraszam jeszcze raz do mnie wszystkich, którzy chcą się powymieniać doświadczeniami i wsparciem. Myślę, że nikt nas tak nie zrozumie, jak my sami siebie nawzajem...
A Anthony de Mello był wg mnie bardzo mądrym człowiekiem, nie tylko uważanym za nauczyciela duchowego, ale przede wszystkim był psychoterapeutą Bardzo lubię książki jego autorstwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joan_Bodkin_Adams dnia Maj 5, 2019, 9:00 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Elwira
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Sie 2019
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sierpień 9, 2019, 8:27 am Temat postu: |
|
|
Gdzie są wszyscy? potrzebuje Was..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Arek12krokow
Nowy użytkownik
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sierpień 17, 2019, 3:38 am Temat postu: |
|
|
Hej Elwira z dwiema osobami z forum jesteśmy na etapie tworzenia grupy 12 krokowej. Jak byś chciała dołączyć to napisz [link widoczny dla zalogowanych] Pozdrawiam Arek tricho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Joan_Bodkin_Adams
Nowy użytkownik
Dołączył: 20 Sty 2019
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Październik 12, 2019, 1:45 am Temat postu: Jestem ;) |
|
|
Elwira napisał: | Gdzie są wszyscy? potrzebuje Was.. |
Hej Elwira! Ja tutaj rzadko zaglądam, ale zawsze możesz do mnie zajrzeć na bloga, może nie piszę tam zbyt dużo ani systematycznie, ale wpadam raz na kilka dni, sprawdzam czy ktoś coś skomentował, podzielił się doświadczeniami, zachęcam z całego serca do dialogu... Możesz też napisać do mnie w prywatnej wiadomości, nawet jeśli nie jestem zalogowana na forum, dostanę powiadomienie z poczty. Zawsze chętnie pogadam o naszych problemach. Ja znowu wyszłam na prostą, nie liczę już nawet ile to miesięcy, początkowo liczyłam, ale teraz żyję po prostu chwilę obecną i tak jest mi dobrze. Choć jest to nieustanna praca, nie tracę czujności i nie tracę też pokory wobec trich. Dobrze wiemy, jak bardzo lubi ona nawracać... Ale dziś cieszę się z tego co jest teraz, kilka dni temu byłam u fryzjerki i jestem bardzo zadowolona ze swojej nowej fryzury, jak i ogólnie ze stanu moich włosów, a to mnie tak pozytywnie nastraja, że chce się żyć. Możecie wierzyć lub nie, ale to wszystko dzięki codziennej medytacji. Czasem poświęcam na to więcej czasu, kiedy mam siłę i ochotę, a kiedy nie mam, staram się żeby było to chociaż te minimumalne 15 minut. Im bardziej mi się nie chce, tym bardziej wiem, że powinnam to zrobić. Taką narzuciłam sobie dyscyplinę, tego się trzymam, i to jest moje wybawienie. Dzięki temu mam bardzo dobry kontakt ze sobą, stałam się dla samej siebie ważna i zależy mi na tym, żeby się o siebie troszczyć, ponieważ przez całe lata traktowałam siebie bardzo źle, krzywdziłam siebie, choć przecież na to nie zasługiwałam, ale zrozumiałam to dopiero jakiś czas temu. Dopiero kiedy zaczęłam uczyć się lubić i szanować siebie i teraz zanim cokolwiek zrobię, zadaję sobie pytanie - czy to jest dla mnie dobre? I jeśli nie jest, to po prostu tego nie robię. Za to odkryłam mnóstwo przyjemności, o których wcześniej nie miałam pojęcia Życie naprawdę może być fajne, ale tylko od nas zależy, jak je wykorzystamy. Bez wątpienia jednak jest też bardzo krótkie, czas szybko się kurczy, i myślę że te 15 minut dziennie to nie jest wysoka cena za spokój umysłu i ogólną harmonię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
katja
Nowy użytkownik
Dołączył: 24 Mar 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Październik 14, 2019, 8:24 pm Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny! Też staram się czasami, tu zaglądać, ale moim zdaniem nic nie zastąpi kontaktu z drugim człowiekiem. Szczególnie, że bardzo mało osób tutaj się udziela. Razem z Arkiem prowadzimy mitingi grupy Anonimowych Trichotilomaniaków (jesteśmy tylko we dwójkę) i mnie bardzo to pomaga. Nie wyleczyłam się z choroby - nadal na nią cierpię. Ale sam fakt, że mogę powiedzieć komuś o swoich problemach związanych z chorobą jest dla mnie kojący. To mi daję nadzieję, że jestem w stanie 'nie wyrywać', bo nie jestem w tym wszystkim sama i jest ktoś kto mnie rozumie i wysłucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Joan_Bodkin_Adams
Nowy użytkownik
Dołączył: 20 Sty 2019
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Październik 25, 2019, 1:36 am Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę Katja, że Tobie i Arkowi to pomaga, trzymam kciuki, żeby dołączyło do Was więcej osób, aby te mitingi były jeszcze bardziej udane i skuteczne. Ja niestety nie należę do osób, którym z łatwością przychodzi otwieranie się przed ludźmi, a zwłaszcza przed nieznajomymi, jest to dla mnie stresujące i niezbyt komfortowe. Wiem, że przekraczanie swojej strefy komfortu jest bardzo cennym i rozwojowym doświadczeniem, ale obecnie nie jestem gotowa, aby u mnie miało to miejsce na kilku płaszczyznach życia jednocześnie. Zbyt dużo się ostatnio dzieje... Może kiedyś do Was dołączę Powodzenia, walczcie z całych sił jak tylko się da, wszelkimi sposobami, trzymam kciuki!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Diamond_Cruiser
Nowy użytkownik
Dołączył: 01 Kwi 2021
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Kwiecień 8, 2021, 4:32 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki, ze jesteś. Muszę częściej odwiedzać Cię na blogu. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|