Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
z chorobą (tak, chorobą ....), dopiero od mniej więcej dwóch lat wiem, że to choroba....wcześniej myślałam ,że jestem jakimś dziwolągiem, że jest to problem ,który dotyczy tylko mojej osoby ......Nigdy nie byłam z moją przypadłością u lekarza, bo nie za bardzo wierzę ,że mogę uzyskać pomoc u naszych medyków 
Obecnie zażywam NAC i myślę, że mi pomaga 
, wyrywam dużo mniej, bywają dni ,że wcale .....Sama dziwię się, że po tylu latach te biedne włosy, jeszcze mi odrastają ....Ciąglę wierzę, że wygram, że będę miała piękną fryzurę, że normalnie odwiedzę fryzjera.A tak, muszę radzić sobie sama......sama farbuję swoje długie włosy, sama podcinam.....Nikt oprócz mojego męża nie wie, co kryje się pod upiętymi włosami....myślą, że taki mam styl.....mam dosyć gęste włosy.....tak,że udaje mi się ukryć te wstydliwe 
miejsca .Tak ,minęło już tyle lat, a ja nadal się wstydzę, żeby ktoś odkrył moją tajemnicę .Sama się sobie dziwię, jak mogę tak się oszpecać, dodam, że jestem raczej atrakcyjną kobietą ......i samej jest mi siebie żal.....już nieraz przysięgałam mężowi, że "wezmę" się za siebie, że przestanę......i co ......mijał jakiś okres, włosy trochę odrosły....i znów to samo......nie lubię siebie za to......ale.....może tym razem się uda......Pozdrawiam Was serdecznie. WALCZCIE !!!! MIMO WSZYSTKO !!!!Aha....zapomniałam dodać, że nie tylko wyrywam włosy ,ale jeszcze obgryzam końcówki......a, że przez tyle lat 
mam ślady, wgłębienia na zębach, tak ,tak .....na zębach, na prawej jedynce górnej i prawej dolnej......chyba jestem jedyną 
ale licze ze tutaj sie wygadasz i ze bedzie Ci latwiej przechodzic przez ta dzwina chorobe..
