Paulina
Nowy użytkownik
Dołączył: 13 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Luty 13, 2017, 1:32 am Temat postu: Moja historia |
|
|
Hej, jestem tu nowa, chociaż już od pewnego czasu sobie czytam forum.
Cóż powiedzieć, mam tricho.
Od kiedy ? Myślę, że od jakiś 10 lat to minimum. Jakieś 2-3 lata temu zdałam sobie sprawę, że to nie jest zależne ode mnie. Wcześniej mówiłam sobie : dobra , jutro z tym kończę, bo to juz przesada tak sie oszpecać. A jednak ! Nie dawało rady. Codziennie obrywam włosy. Miałam bardzo pięknę, gęste włosy... teraz jak wiadomo nie ma nic ciekawego. Wyrywam straszne ilości włosów.Nie wiem jak sie z tego wyleczyć. Muszę iśc na terapię, ale przeraża mnie to , że efekt może być po 2 - 3 a może i 4 latach, stracę majątek...
Powiedzcie, jeśli zdaje sobie sprawę z choroby, to nie ma szans poradzić sobie samemu? Mam dużo w sobie samozaparcia, ale nie mam w zasadzie wsparcia w nikim. Bliscy wiedzą, że wyrywam włosy ale uważają to za fanaberię. Nie stać mnie na terapię bo jeszcze studiuję.
Bardzo chcę się pozbyć tego nawyku, nałogu czy jak to inaczej nazwać ale nie wiem czy samemu będę w stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|