Trichja
Nowy użytkownik
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czerwiec 1, 2015, 11:42 am Temat postu: Dzień dobry :) |
|
|
Witajcie Forumowicze,
Z problemem żyję od około 12 lat, a jestem już mocno dojrzała... Kiedy wracam myślami do początków, wiem, że znaczący wpływ miał na to fakt, że ojciec moich dzieci na wiele miesięcy znalazł się w stanie zagrożenia zdrowia i życia daleko od nas. Szczegóły wolę zostawić dla siebie, bo to już przeszłość. Fakt na dzisiaj to dla mnie pozostałość po ogromnym stresie, którego wówczas doświadczałam długofalowo: drapanie się po głowie do krwi, coś z czym siłą woli i rozsądku nie radzę sobie na tyle, żeby swoje funkcjonowanie nazwać zdrowym. W pakiecie mam nerwicę natręctw (obsesyjne sprawdzanie: gazu, okien, drzwi, zakręconej wody i wyłączonych urządzeń elektrycznych itp.). Moje choroby mają swoje źródło, którego staram się być świadoma, ale bardziej interesuje mnie siła ludzkiej psychiki i pokonywanie własnych słabości. Nie chcę leczyć się farmakologicznie, wierzę w grupy wsparcia, dlatego tu jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|