|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
mama40
Nowy użytkownik
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWIECKIE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Kwiecień 14, 2011, 12:48 pm Temat postu: |
|
|
Ruby -naisałaś---wkodowany jakiś błąd, stąd trich i inne problemy nam towarzyszące-----te słowa daja wiele do myślenia.
w moim przypadku jeszcze bardziej mnie zmiekczają w stosunku do mojej córki.
Wczorajszy dzień-była cicha,grzeczna,uczynna-chętnie poprosiła tatę o pomoc w matematyce.
Romowa była wieczorem-rozmowa to dużo powiedziane-powiedziałam jej chłopakowi ,że jeśli jeszcze raz taka sytuacja będzie w jego obecności to On poniesie konsekwencje to znaczy nie pozwolę żeby nas odiwedzał.
Obiecał,że dopilnuje-córka sie pzreaziła i być może też do niej dotarło.
I tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
perapa
Domownik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Kwiecień 14, 2011, 2:46 pm Temat postu: |
|
|
a powiedz, dlaczego obwinilas jej chlopaka za to, ze sie narąbała?
Co nawet z tego, ze spiła sie w wieczor, ktory z nim spedzila? Nikt jej alkoholu w usta nie wlewal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ruby
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gloomsville Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Kwiecień 14, 2011, 7:43 pm Temat postu: |
|
|
No dokładnie, sama się upiła.
Mamo40 to co napisałam o wkodowanym błędzie nie jest powodem do tego by Cię zmiękczać. Chodzi tylko o to, że córka potrzebuje i będzie potrzebować Waszego wsparcia emocjonalnego i musicie jej dawać taki rodzaj poczucia bezpieczeństwa, a nie spełniać jej materialne zachcianki bo to nie jest dobre. Musi mieć jakieś granice.
Tak sobie też dzisiaj pomyślałam, że może jej problemy z nauką to pewien rodzaj buntu. Może za bardzo naciskacie aby poszła na te studia co wywołało u niej uczucie zbyt dużej presji i poczucia, że nie może Was zadowolić. Więc stwierdziła, że skoro w tej chwili nie jesteście z niej dumni to już tego nie uzyska jakkolwiek by się nie starała.
Kurcze analizuję to z różnych punktów widzenia. Uważam, że najlepiej by było zaciągnąć porady psychologa. Może póki co sama się wybierz do takiej poradni bez córki, opowiedz o swoich problemach wychowawczych, może specjalista powie Ci co zrobić i jak Wam pomóc. Może rozważ taką możliwość Mamo. Serce mi się kaja kiedy czytam takie historie, mam jakieś durne parcie na to żeby wszyscy byli szczęśliwi i zadowoleni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
mama40
Nowy użytkownik
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: MAZOWIECKIE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Kwiecień 15, 2011, 8:57 am Temat postu: |
|
|
tylko dla tego,że córka jest wygodna i jeśli bym nie pozwolila jemu do naszego domu przychodzić to jest pewnego rodzaju utrudnienie.
Jestem pewna ,On jest mądry chlopak,że mnie zrozumiał i moje przesłanie.
W ten sposób ja dałam jemu dowodzenie.
Ja bardzo lubię tego chłopaka bo to bardzo dobry człowiek tylko miękki w stosunku do córki tak samo jak ja.
Ruby -Twoja rada jest Ok ,ale nie teraz-teraz jest galop do poprawiania ocen-żeby zaliczyć ten rok szkolny.Wakacje to czas na załatwienie tego problemu i wtedy zapewne to zrobię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
perapa
Domownik
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Kwiecień 15, 2011, 10:31 am Temat postu: |
|
|
mama40, ale to galop corki po oceny, nie Twoj. W czymze wiec przeszkadza, abys wybrala sie do lakarza po porade? TY, nie corka. Wizyta u psychologa, aby porozmawiac o Waszej sytuacji potrwa niecala godzine, nie przesadzaj wiec, ze nie znajdziesz na to czasu.
Psychologowie pracuja i w ciagu dnia i wieczorami, tak wiec wizyte mozna idealnie dopasowac do swojego grafiku.
Sorry, ale dla mnie to jest usprawiedliwianie, szukanie wymowek, zeby nic z tym nie robic, bo "moze do wakacji cos sie zmieni i wizyta nie bedzie potrzebna"...
Tyle mowisz o tym, jak bardzo chcesz corce, Wam pomoc. Ale stosowane obecnie metody nie przynosza rezultatow, otrzasnij sie i przestan siedziec i myslec, co, jak, dlaczego a zacznij cos robic, bo czesto jest tak, ze gdy jestesmy w cos uwiklani, nie jestesmy w stanie obiektywnie ocenic sytuacji, potrzebne jest spojrzenie z boku. Sama wiesz, jak jest Ci ciezko, tym bardziej powinnas sobie/ Wam pomoc profesjonalnie.
Bo mowienie o tym jak bardzo boli mnie glowa i zastanawianie sie jaką tabletke moglabym wziac nic mi nie da poki po prostu nie wybiore rodzaju tabletki i jej nie polkne...
Podjecia madrych decyzji zycze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ruby
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gloomsville Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Kwiecień 15, 2011, 3:03 pm Temat postu: |
|
|
Racja, ja nie mówiłam abyś zabrała córkę do psychologa. Tylko abyś sama poszła ewentualnie z mężem i poprosiła o poradę w kwestii dalszego postępowania z córką. W każdym mieście jest poradnia psychologiczno-pedagogiczna i uważam, że tam wpierw powinnaś skierować swoje kroki. Jeśli córka ma problemy z nauką tam Ci doradzą co powinnaś zrobić. Na córkę przyjdzie jeśli czas, ale jak sama mówisz w tym momencie jest anty nastawiona na formę leczenia. Rozważ to proszę na spokojnie. Uważam, że to mogłoby Wam pomóc. Oczywiście jesteśmy tutaj dla Ciebie abyś dzieliła się swoimi troskami i problemami i zawsze usłyszysz dobre słowo. Jednak my możemy tylko zgadywać i podpowiadać Ci co można zrobić aby poprawić sytuację. Psycholog da Ci konkretne porady, w końcu on się musi na tym znać, my nie koniecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
ruda5556
Zaawansowany użytkownik
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okol wawy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czerwiec 15, 2011, 10:01 pm Temat postu: |
|
|
mama40 , nawet nie wiesz jakie szczęście ma twoja córka ,że ma kogoś takiego jak ty .
troszczysz się o nią - a to jest teraz jej najbardziej potrzebne . 3 maj się ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
minniemouse
Aktywny użytkownik
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Canada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czerwiec 17, 2011, 6:08 am Temat postu: |
|
|
Karolciu
Cytat: | Mój terapeuta wie o tym ze sobie wyrywam włosy, ale to zignorował, skupia sie jedynie na szkole, uważa ze nie uczę się dlatego ze chcę dowalić rodzicom za ich błędy w wychowaniu poprzez nieuczenie się- WCALE TAK NIE JEST. Terapia w ogóle mi nie pomaga, jest wręcz coraz gorzej. Zaczęłam miewac stany depresyjne, codziennie po nocach płaczę, doszło nawet do samookaleczania sie, na dotatek dochodzi trichotillomania i trichofagia, coraz trudniej jest mi ukrywac ubytki na głowie, teraz juz nie da się ich nawet ukryć,( jutro muszę kupić chustkę na głowę)mam coraz gorsze problemy z żołądkiem i jelitami. Nie radze sobie kompletnie z trich, mam stany lękowe przed wyjściem z domu(rodzice o tym nie wiedzą) kłuje mnie w klatce piersiowej, wymiotuje, czasem w drodze do szkoły mdleję. Moje wszystkie problemy coraz bardziej mnie przytłaczają i czuję ze staczam się w dół i na nikogo nie moge liczyc. Moj terapeuta wciąz pyta się o szkołe i mowi ze łacze zbytnio emocje ze szkołą. Jakie emocje ??!wszelkie emocje duszę w sobie, a potem uwalniam robiąc sobie krzywdę, naprawdę nad tym nie panuję |
Nie no, beznadziejny terapeuta.
przeciez widac jak na dloni ze nie tylko brak sukcesow w "terapii",
ale jest jeszcze gorzej.
tak, powinnas jak najszybciej udac sie do kogos innego.
moze rzeczywiscie do psychiatry. w kazdym razie do kogos z kim bedziesz sie czula lepiej.
z tym ze nie oczekuj ze terapia to cos co pojdzie jak z platka.
to jest rzeczywscie trudna rzecz. pod tym wzgledem dziewczyny maja racje.
Cytat: | Ze strony rodzicow nie mam zbyt duzego wsparcia, wciaz wypominaja mi pieniadze 'zmarnowane' na terapie, ostatnio uslyszala od nich ze po prostu zgrywam kretynke, jest mi ciezko samej to przezywac. |
to bardzo niedobrze. trudno, na razie odloz sprawe ich nie-rozumienia i jak najszybciej znajdz dobrego psychiatre. moze podzwon, popytaj kto zajmuje sie cieciem i podobymi sprawami.
mama 40
Cytat: | Odmawiamy sobie z mężemwszystkiego-córka ma wszystkie zaspokajane porzeby,ale zaczynamy się buntować,bo to że na coś doztaje to jest dobrze ,ale kiedy odmówimy -wtedy wrecz by nas zagryzła. |
nie uzalaj sie tak nad soba. chcialas miec dziecko to masz.
kto mogl przewidziec ze z problemami?
a gdyby to byla twoja mama a twoja corka to ty?
rowniez nie ma sensu tak przezywac ze protestuje jak nie chcecie dac pieniedzy - coz, pokrzyczy i przestanie. jakos musi sie z tym
w koncu pogodzic. i pogodzi bo nie ma wyjscia!
chce wyrywac to niech wyrywa. jej glowa, jej wyglad. jej sprawa.
jej konsekwencje. jakos musisz to scierpiec.
w koncu kto rzadzi, wy czy ona? miejcie jakis kregoslup!
Cytat: | Wczorajszy dzień był taki ,że moja córka przyszła do domu pijana-bardzo.
Polozylismy ją spać a potem mój maż robil jej matematykę na dzisiejszy dzień a ja pisałam wypracwanie z polskiego. |
czy wyscie oszaleli? nic dziwnego ze corka ma gdzies konsekwencje.
wy jej po prostu tego nie uczycie.
lekcje za pijaczke odrobili, boze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cytat: | Było juz ryzyko sądu rodzinnego,ale załagodzilam temat i jest warunek ,że nie opuści juz żadnej godziny.Narazie się trzyma choć pod tym katem. |
sad rodzinny???? boze... za co??? za chore dziecko?? za zle wychowane dziecko???
ale chociaz dobrze ze w ostatniej chwili sie zreflektowaliscie gdzie leza wasze obowiazki wobec WLASNEGO DZIECKA!!!!
Cytat: | Mam dobrego męża i on jest moim lekarstwem-ja dam radę-wiele już przeszłam i jestem zadowolona ze swego życia tylko ten problem z córką. |
hmm, a ten problem to taki ze ona nie jest taka jak TY chcesz??
moze jakbys ja zaakceptowala taka jaka ONA CHCE byc, to by bylo calkiem inaczej.
na poczatek proponuje corke zostawic w spokoju, z jej trichem i nauka.
nawet jesli wybierze nie takie studia jak ty chesz i bedzie kompletnie lysa, to jest jej zycie i jej sprawa. a twoim obowiazkiem jest jej pomagac jak tylko mozesz przez ten caly czas bo jestes MATKA.
Minnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
ruda5556
Zaawansowany użytkownik
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okol wawy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czerwiec 17, 2011, 9:35 am Temat postu: |
|
|
słucham ... coś tutaj jest nie ok ... odrabialiście jej lekcje jak ona była pijana . tak chyba nie powinno być .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
minniemouse
Aktywny użytkownik
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Canada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czerwiec 17, 2011, 11:16 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | słucham ... coś tutaj jest nie ok ... odrabialiście jej lekcje jak ona była pijana . tak chyba nie powinno być . |
cos nie ok?? nosz kurde
dziecko sie upilo? coz zdarza sie. to jeszcze dziecko, kiedys to sie musialo stac. w zyciu po raz pierwszy kazdy musi sie upic, i nie nalezy
z tego robic tragedii tylko pouczyc ze tak to jest ohydnie jak sie jest pijanym,
takie sa skutki naduzywania alkoholu i ze na przyszlosc trzeba pamietac ze alkohol jest dla ludzi rozumnych i nalezy go umiec pic
inaczej konczy sie to fatalnie, nie mowiac o paskudnym, mdlacym kacu na drugi dzien i bolu glowym brr.
ale nic takiego sie nie stalo, ot nowa, mala nauczka w zyciu.
ale w takiej sytuacji lekcji sie za dziecko nie odrabia,
upila sie, zawalila sprawe, lekcji nie odrobila- to byla jej odpowiedzialnosc, jej postepowanie, jej kiepski wybor.
Teraz pora na konsekwencje.
Glupota rodzicow jest niedopuszczenie do wyciagnienia konsekwencji z wlasnego zachowania.
nabroila, to teraz pora wykazac sie inwencja tworcza jak to wszystko ponaprawiac.
jesli dziewczyna jest taka zdolna jak matka twierdzi to by sobie swietnie poradzila,
a tak, nawet nie miala szansy sie wykazac.
Ale krzyki i wymyslanie jaka to ona podla i beznadziejna podjrzewam byly, jak to rodzice sie poswiecaja byly, i nie daj boze grozenie sadem rodzinnym.....
tragiczna pomylka...
i jak ktos slusznie zauwazyl nie ONA a chlopak bogu ducha winien zostal ukarany i obwiniony.
co z tymi rodzicami???
Im tez by sie przydala terapia i jakas szkola rodzicow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
|
|
|
|