Trichotillomania

minniemouse · Wysłany: Styczeń 19, 2011, 1:18 am Temat postu: Risperidone...

Czy ktos probowal Risperidone?
tu ktos napisal - sorry, link po ang

plus minus 17 watek z kolei od gory
[link widoczny dla zalogowanych]

ze po rozpoczeciu Risperidonu potrzeba wyrywania ustapila

perapa · Wysłany: Styczeń 19, 2011, 10:58 am Temat postu:

w Polsce najpopularniejszym lekiem zawierajacym risperidonum jest Rispolept, chociaz lekow zawierajacych ten skladnik jest conajmniej kilkanascie. Z tego co wiem jest to lek przypisywany najczesciej osobom ze schozofrenia, psychozami.

Znam osobe, ktora bierze ten lek i wydaje mi sie, ze jest on bardzo silny. Pomimo ponad 5 lat brania tego leku, ta osoba calymi dniami spi, jest troche nieobecna, jakby otlumaniona.
No ale wiadomo, co osoba, to inna reakcja na lek. Ja bralam ten sam lek co kolezanka, ja pierwsze 3 noce nie spalam w ogole, dopiero po kilku dniach zaczelam odczuwac sennosc a kolezanka mogla spac 24h na dobe... Na lekach czesto jest napisane, ze moga powodowac sennosc lub bezsennosc, albo anoreksje lub obzarstwo. Niby nielogiczne a jednak
Wink

W sumie to ciekawe czy ktos z trichem w Pl mial okazje brac ten lek i czy poczul trwala roznice w wyrywaniu

minniemouse · Wysłany: Styczeń 20, 2011, 9:30 am Temat postu:

tak to glownie na schizo itp ale na Touretta tez czyli w neurologii tez ma zastosowanie
wiesz, leki dawkuje sie rowniez roznie w zaleznosci na co np na migrene taki Topamax daje sie chyba nieco inaczej niz na padaczke
np nieraz wystarczy 75mg aby byla poprawa, poodbnie z zantydepresantami.

sadze ze tak samo moze byc z tym Risper...

moze na Tricha wystarczylyby mniejsze dawki i skutki uboczne bylyby mniejsze.
no, tez jestem ciekawa czy komus by pomoglo.

perapa · Wysłany: Styczeń 20, 2011, 10:13 am Temat postu:

masz rację, myslę, że pewnie dawki moglyby byc u trichowca mniejsze. To tak jak ja, gdy bralam depakine, ktory jest stosowany u chorych na padaczke. A w odpowiednich dawkach ma dzialanie stabilizujace nastroj. Dziwne, ale rawdziwe:)
Czytam, ze rispolept rowniez wplywa na wydzielanie serotoniny, czyli jak kazdy lek, ktory do tej pory bralam. Ciekawa jestem, co takiego powinien posiadac lek, na wydzielanie czego wplywac; czy to jest w ogole mozliwe, zeby po leku nie wyrywac. Nie wiem, ale ciezko mi w to uwierzyc. Ale w sumie wygodnie by to bylo-bierzemy lek i po problemie Wink

aaa, zapomnialam powiedziec, ze nie biore juz stale lekow, mam przypisany jedynie lek, ktory dziala na mnie uspokajajaco i przeciwlękowo, ale mam go brac doraznie. Ale co ciekawego przeczytalam-ulotke leku czytalam tylko raz, zanim zazylam, a ze bralam ten lek przez wiele miesiecy to nawet nie pamietalam na co wlasciwie sie go wypisuje pacjentom. Okazuje sie, ze ten lek jest stosowany przy ostrych stanach schizofrenicznych Shocked

Brzmi strasznie i gdy czytam, jak bardzo zle ludzie czuja sie po tym leku to jestem bardzo zdziwiona, dla mnie jest to lek po ktorym nie mam zadnych skutkow ubocznych. Tak samo bylo z olzapiną, ktora stosuje sie przy schizofrenii, rowniez ja bralam. Ale po niej mialam taki apetyt, ze myslalam ze mi brzuch peknie. Czlowiek jest syty a usta maja wrazenie ze za chwile uschną jesli nie beda czegos zuc i przelykac Rolling Eyes

Okropne to bylo. Tak wiec, czesto lek ktory z zalozenia jest dla osoby ze schizofrenia, czy chorobami neurologicznymi, moze dzialac np w depresji, jak to bylo w moim przypadku.

eicco.0 · Wysłany: Styczeń 21, 2011, 1:32 pm Temat postu:

Hej! Nie brałam rispoleptu, ale z czego się orientuje, to silny lek. Może lepiej nie brać? Smile

Ruby · Wysłany: Styczeń 25, 2011, 11:42 pm Temat postu:

Powiem o tym mojej świrolożce. Najpierw wypróbuję w końcu tę n-acetylosalicyline czy jak to było. A potem spróbuje to o czym mowa w tym wątku jeśli tamto nie pomoże. Ja mogę zostać królikiem doświadczalnym. Po raz pierwszy odczuwam, że mam szczerze dość tej pieprzonej choroby.

perapa · Wysłany: Styczeń 26, 2011, 9:31 am Temat postu:

Ruby, cos sie stalo Sad

?

Ruby · Wysłany: Styczeń 26, 2011, 6:20 pm Temat postu:

Ostatnio wyrywam jak szalona i nawet moje gumki mi nie pomagają. Nie wiem już co robić Sad

perapa · Wysłany: Styczeń 26, 2011, 7:21 pm Temat postu:

a probowalas jakos rozladowywac napiecie? Basen, silownia, fitness?
Ja w takich chwilach tez mam wszystkiego dosc, zyc sie odechciewa
Sad

Moze mialas duzo stresow ostatnio, jakos wiecej niz zazwyczaj? Ja czasem tez mam takie okresy, ze dzien w dzien rwe i nie moge przestac. Juz nawet nie wiem jak to mozliwe, ze tak malo rzes ma czlowiek a ja dzien w dzien cos rwe. Co odrosnie, to wyrywam i tak w kolko czasem.

Ruby, sprobuj cos z tym zrobic, moze rzeczywiscie tak jak ja poczujesz roznice podczas wysilku fizycznego? U mnie teraz najgorsze jest to, ze juz ktorys tydzien nie wyrywam i nie chce mi sie isc biegac, bo mysle sobie "przeciez nie chce mi sie rwac, dzis nie biegam" a to takie zludne... Sama wiesz, ze czesto wydaje nam sie, ze nie bedziemy rwac a po chwili wlasnie konczymy wyrywac Crying or Very sad

Ruby · Wysłany: Styczeń 28, 2011, 12:15 am Temat postu:

Niestety pracuje teraz po 16 h więc i tak jestem wystarczajaco zmeczon, nie ma szans ani czasu na basen czy bieganie. Faktycznie mam chwilowo duzo wiecej stresow. Ale dawno tez nie bylam na terapii. Wydaje mi się, że się trochę cofam. Jak mowila terapeutka czasami czlowiek robi krok w przód w potem dwa do tylu. Troche mnie to załamuje Sad

Poza tym moje leki chyba przestaja dzialac. Na lęki działaja super ale na depresje juz marnie. Echhh...ide spac, moze niedlugo nadejda lepsze dni Sad

perapa · Wysłany: Styczeń 28, 2011, 12:56 pm Temat postu:

No to koniecznie musisz powiedziec o swoich odczuciach psychiatrze, moze dodac Ci nowy lek, cos na pobudzenie, np ja bralam Bioxetin.

A to, ze jestes zmeczona to oczywiste, zwlaszcza jesli zle czujesz sie psychicznie. Samo wstanie rano to nie lada wysilek w takim stanie. Ale wiesz co mowia? "Czujesz, ze jestes bez sil, zmeczona? Poplywaj, pobiegaj". Bo to taki zastrzyk energii. Ale co to za madrosc, jesli czlowiek nie ma sil na ubranie sie a co dopiero lazic nie wiadomo gdzie, uprawiac nie wiadomo jaka aktywnosc fizyczna. Ale jak to mowila kiedys moja doktorka do mojego chlopaka: :pana dziewczyne czesto trzeba zmusic do pewnych czynnosci, np spaceru, bo sama nie ma na to sil, ale gdy ja zmobilizowac to i z takiego spaceru bedzie miec radosc i lepiej sie poczuje". Cos w tym jest, ale doskonale wiem, ile wysilku to kosztuje niestety przy depresji Sad

Jest takie abstrakcyjne wtedy...

Ruby · Wysłany: Styczeń 28, 2011, 11:31 pm Temat postu:

To raczej chodzi o to, że nie mam sił bo jestem zapracowana i przemęczona. Mam nadzieję, że z wiosną wróci mi energia do życia. Dlatego nienawidzę zimy, czuję się jakbym zamiast żyć to wegetowała :/

minniemouse · Wysłany: Styczeń 29, 2011, 10:32 am Temat postu:

Hej Ruby,
pewnie ze porozmawiaj z lekarzem o tym leku. a nuz widelec ci pomoze.
Ten lek ma zdaje sie szerszy zasieg dzialania niz tylko schizofrenia i Tourette - wlasnie wyczytalam ze nieoficjalnie stosuje sie to tez na OCD

Another non-FDA approved use of risperidone is for obsessive-compulsive disorders.

tak ze kto wie kto wie...
[link widoczny dla zalogowanych]

trzymam kciuki ze zima szybko sie skonczy. jeszcze tylko jeden miesiac
bo luty krotszy, wiec jak sie doda te resztke stycznia do niego Smile


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj