Trichotillomania

modrzewiowa · Wysłany: Marzec 21, 2011, 12:54 am Temat postu: Już czas...

Wyrywam od 15 lat. Dzisiaj są moje 28 urodziny. Myślę, że to najwyższa pora żeby zacząć się leczyć. Zapisałam się do psychologa. Trzymajcie kciuki żebym nie stchórzyła.

perapa · Wysłany: Marzec 21, 2011, 9:13 am Temat postu:

Ode mnie wielkie gratulacje za odwage. Sama wiem, jak wiele kosztuje taki krok, jednak moge Cie zapewnic, ze jest to jedna z najlepszych decyzji w Twoim zyciu.

Hmmm i wiesz, nie oczekuj za wiele, ja mialam wyobrazenie, ze no nie wiem, po jednej rozmowie, jednej tabletce stanie sie cud i przestane rwac a to niestetu złudzenie. I pierwsza/kilka pierwszych wizyt moga Cie bardzo zniechecic i to nie dlatego, ze lekarz czy terapia jest do bani. Pierwsze spotkania to taki rekonesans, nic za wiele nie zmieniaja a bardzo moga czlowieka rozchwiac z racji mowienia o wielu odsunietych, czasem nawet z pozoru prostych sprawach.
Najwazniejsze-daj sobie i terapeucie czas na dotarcie sie, poznanie, nauczenie sie wspolnej pracy, bo bycia w terpii Ty takze musisz sie nauczyc:)
Trzymam mocno kciuki!!!
A kiedy ta wizyta?

I sto lat sto lat!!! piwko

ewa01 · Wysłany: Marzec 21, 2011, 10:27 am Temat postu:

Gratulacje Wink

ja dzięki wam też sie dzisiaj wybieram ale do psychiatry .Dowiedziałam sie od was że są leki żeby mi pomóc ,bo juz nie mogę sama z tym walczyć mam 42 a robie to od 16 roku zycia uffffff......

perapa · Wysłany: Marzec 21, 2011, 11:05 am Temat postu:

witaj ewa na forum:)

Jesli moglabym cos doradzic, to wg mnie wizyta u psychiatry jest jak najbardziej na poczatek bardzo madrą decyzją. Jednak psychiatra jest "tylko" lekarzem, on Ci moze wypisac leki i ewentualnie skierowac do psychologa. Same wizyty u psychiatry nie wystarcza, bo to sa tylko spotkania raz na jakis czas na ktorych on pyta jak sie czujesz i wypisuje leki a do zmian w sferze wyrywania konieczna jest praca na wlasnych emocjach, czyli z terapeutą.
Oczywiscie jak najbardziej powinnas isc do psychiatry, on Cie zbada, dowiesz sie czy wszysko w porzadku. Zobaczysz co powie na Twoje wyrywanie, moze sam zasugeruje terapie a jesli nie to popros o skierowanie do psychologa. Oczywiscie jesli czujesz, ze tego chcesz:)
Powodzenia!

ewa01 · Wysłany: Marzec 21, 2011, 11:12 am Temat postu:

Dzięki ,właśnie tak zrobię ale to takie trudne jest mówić o sobie zwłaszcza na pierwszej wizycie.Będę sie jąkać jak nic Wink

eicco.0 · Wysłany: Marzec 23, 2011, 12:09 am Temat postu:

Tak sobie myślę... Czy na pewno to w szystko jest potrzebne... Psychiatria i psychologia... Czy to nie jest wyrzucenie pieniędzy w błoto? No i co to da?
I tak się nie da przestać wyrywać! A jeśli i tak, to i tak wróci...

modrzewiowa · Wysłany: Marzec 23, 2011, 12:41 am Temat postu:

Może nie sprawi, że przestaniemy wyrywać, ale trich towarzyszą często depresje i inne schorzenia. Nawet jak w małym stopniu terapia może poprawić samopoczucie to chyba warto

perapa · Wysłany: Marzec 23, 2011, 9:22 am Temat postu:

dokladnie! Jestem zywym przykladem tego, ze majac trich mzna miec mase innych ciezkich zaburzen i nawet o tym nie wiedziec...
Utrudnialy mi one tak bardzo zycie, ze doprowadzily az do proby samobojczej, a wszystko zaczelo sie od "gorszego samopoczucia". A do glowy mi nie przyszlo, ze to co robie, to co czuje to objawy choroby. I jednego jestem pewna-gdyby nie terapia a przez pewien czas takze leki, to nie byloby mnie pewnie dzis wsrod zywych.

Dodatkowo jestem rowniez dowodem na to, ze dzieki terapii mozna nie wyrywac przez kilka iesiecy, mimo wczesniejszego bycia non stop łysą. Tak wiec chyba jest o co walczyc. A kiedys bede dowodem i na to, ze mozna nie rwac w ogole, zobaczycie:P

Tobie modrzewiowa gratuluje rozsadku i odwagi, zeby postarac sie walczyc o siebie!

Ruby · Wysłany: Marzec 26, 2012, 10:04 pm Temat postu:

No ja się oczywiście zgadzam z perapom. Dzięki terapii zapanowanie nad impulsem do wyrywania przychodzi jakoś tak samoczynnie i te okresy bez wyrywania zaczynają się wydłużać.


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj