Trichotillomania

Ruby · Wysłany: Maj 17, 2012, 11:56 pm Temat postu: Stowarzyszenie

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl o tym, aby założyć stowarzyszenie zrzeszające osoby cierpiące na Trichotillomanię. Wiadomo, że coś takiego póki co nie istnieje w naszym kraju.

Zastanawiałam się również w jakim celu miałoby istnieć takie stowarzyszenie i myślę, że w calu informacyjnym, edukacyjnym i promującym. Hmm, sama dokładnie jeszcze nie wiem i chciałam zapytać Was o opinię co o tym myślicie i czy chcielibyście należeć do takiego stowarzyszenia.

Można założyć dwa rodzaje stowarzyszenie

- jedno, z wpisem do KRS kiedy to można przyjmować różnego rodzaju darowizny itd. itp. Myślałam o tym, gdyż w pewnym sensie byłoby to przydatne. Można by z takich pieniędzy (jeśli ktoś by nam podarował ) opłacać lekarza, który udzielałby informacji poprzez forum, bądź jakiś inny komunikator. Nie wiem. Można by organizować zjazdy. Pomagać ludziom, którzy np. potrzebują psychoterapii, nie mają możliwości pójścia na NFZ i nie mają pieniędzy na wizytę. Hmm. Może jestem idealistką ale póki co taki mam plan.

- jest jeszcze opcja stowarzyszenia zwykłego, które miałoby takie same cele aczkolwiek bez możliwości przyjmowania datków i sponsorów.

No i tutaj pojawia się pytanie do Was, co o tym myślicie? Czy to ma w ogóle sens?

confused

Lena89 · Wysłany: Czerwiec 8, 2012, 12:34 pm Temat postu:

Hmm. Pomysl uwazam jak najbardziej za udany! Nie wiem skad bierzesz tyle sily i pomyslow ale to jest cos! Ja osobiscie nie mam glowy do interesow, ze tak to nazwe co dalej pociaga za soba nie umiejetnosc wprowadzenia takiego planu w zycie. Osobiscie jestem jak najbardziej za takowym pomyslem i uwazam, ze by sie szybko przyjal. Fajna byla wzmianka o lekarzu, o zbieraniu kasy na oplacenie specjalistow, bo wiem, ze prywatny psych. wymaga troche poswiecenia funduszy. Ale czego sie nie robi dla dobra duszy, gorzej jezeli ktos sobie nie moze na cos takiego pozwolic. Reasumujac pomysl jest klawy Smile

Jestem za tym z wpisem do KRS Smile

L.

Ruby · Wysłany: Czerwiec 9, 2012, 4:01 pm Temat postu:

Wiesz Lenko, to wszystko zależałoby od tego czy dałoby się znaleźć sponsorów. Za pewne na jednorazową wizytę u lekarza bądź psychologa uzbierałoby się, ale wątpię by długo trwałe fundowanie komuś terapii byłoby możliwe. Ale z tym lekarzem na forum to może nie byłby głupi pomysł.

No i widze, że temat nie cieszy się raczej popularnością, także nie wiem czy założenie stowarzyszenia byłoby możliwe. Potrzeba minimum dwanaście osób obecnych na pierwszym spotkaniu, umożliwiające jego założenie. Sama niestety nie wiele mogę zdziałać dlatego pytam Was o opinię Smile

Maromasta · Wysłany: Czerwiec 26, 2013, 7:33 pm Temat postu:

Według mnie też dobry pomysł. Ja się pisze. Ja też myśle o założeniu stowarzyszenia czy jakiejś grupy chorych na raka jądra.

Ruby · Wysłany: Lipiec 23, 2013, 10:30 pm Temat postu:

Tylko to mi pewnie dużo czasu zajmie, zanim coś wymyślę :/

emotions · Wysłany: Wrzesień 21, 2013, 1:13 pm Temat postu:

Pomysł ciekawy.,,,i moglibyśmy mieć realną grupę wsparcia...np w każdym mieście jakiś przedstawiciel...tak, żeby inne osoby dotknięte tym " cholerstwem" wiedziały że nie są wybrykami natury..że są inni których też to spotkało .. i wiecie co - to by nam też pomogło - czulibyśmy się potrzebni..

Ruby · Wysłany: Listopad 7, 2013, 9:34 pm Temat postu:

Hej dziewczyny i nieliczni panowie Smile

Przepraszam, że dawno mnie tu nie było. Niestety znów miałam problemy ale wracam powoli do normy Wink

Oczywiście wyrywanie niestety wróciło na ale cóż Sad

Ostatnio znów zastanawiałam się nad tym stowarzyszeniem i dłuuugo, dłuuugo nie wiedziałam jak to zrobić. Tzn. teraz też jeszcze nie wiem ale spotkałam na swojej drodze osobę, która założyła już stowarzyszenie i mam nadzieję, że mi podpowie jak to zrobić. Myślę, że to naprawdę nie byłby głupi pomysł.

Vosa · Wysłany: Sierpień 14, 2014, 9:15 pm Temat postu:

Jeśli pomysł jest jeszcze aktualny, to służę pomocą. Sama nie ma takich możliwości, by zakładać (bo trzeba fizycznie iść do sądu, trzeba zebrać minimum 15 członków, itp.), ale służę pomocą. Od ponad 10 lat mam do czynienia na co dzień z organizacjami NGO od strony zarządzania, więc mogę wesprzeć znajomością przepisów i wpisać się na listę członkowską, jeśli będzie taka możliwość.

Stowarzyszenie/ Fundacja (warto rozważyć obie formy, bo obie mają swoje plusy i minusy i w zależności od celów jedna czy druga forma będzie właściwsza) mogłoby zrzeszać zainteresowanych tematem specjalistów, mogłoby zainteresować chorobą świat naukowy, np. magistrantów i doktorantów, przez co wymusić badania w temacie, których wciąż brakuje. Mogłoby również publikować i stworzyć miejsce nie tylko spotkań osób dotkniętych chorobą, ale też osób, które mogą coś zrobić w zakresie realnej pomocy.

Nie wyświetla mi się rok zamieszczenia postu, więc proszę o wybaczenie, jeśli piszę do wątku sprzed pięciu lat i temat dawno nieaktualny.

Ruby · Wysłany: Sierpień 28, 2014, 2:20 pm Temat postu:

Witaj Vosa

Temat jest dość stary ale nie porzucony. Bardzo miło, że chcesz nas wesprzeć wiedzą merytoryczną. Pomysł był mój ale nie mam właśnie zielonego pojęcia jak się takie stowarzyszenie bądź fundacje zakłada. I czy w ogóle ma to sens, kiedy ludzie są porozrzucani po całym kraju. Byłabym wdzięczna gdybyś poleciła mi jakąś lekturę w tej tematyce bądź ewentualnie służyła radą.

Pozdrawiam i witam na forum Smile

Vosa · Wysłany: Wrzesień 7, 2014, 10:39 pm Temat postu:

Podstawowe pytanie: fundacja czy stowarzyszenie?
Jest sporo różnic między dwiema formami działalności pozarządowej. Wszystko zależy od dwóch czynników:
1. Przede wszystkim jaki cel stawia sobie organizacja.
2. Możliwości organizacyjne.

Napiszę w dużym skrócie najważniejsze różnicy, które niosą określone konsekwencje prawno-organizacyjne.

Stowarzyszenie:
1. Aby je założyć, musi się zebrać minimum 15 osób (członków Stowarzyszenia) i ta liczba w ciągu istnienia organizacji nie może się zmniejszać. Jedni członkowie mogą odchodzić, ale wtedy inni muszą się zapisać. Ilość członków jest określona przez minimum, nie ma maksimum. Problem jednak w tym, że jak jest za dużo osób, to też niedobrze, bo jest problem z zebraniem się w jednym miejscu, a co najmniej raz w roku większość członków musi się zebrać na walnym zgromadzeniu, które stanowi prawo stowarzyszenia.
2. Stowarzyszenie podlega starostwu, na terenie którego jest zarejestrowane.
3. Stowarzyszenie może mieć dowolny cel zgodny z prawem (również abstrakcyjny), ma służyć ludziom, którzy je tworzą i osobom postronnym.
4. Członkami stowarzyszenia muszą być obywatele Polski (cudzoziemcy na wyjątkowych zasadach).
5. Nie musi dysponować żadnym majątkiem na etapie zakładania. Może zdobywać środku na funkcjonowanie w czasie działalności, które muszą być wydane na cele statutowe.

Fundacja:
1. Może być założona przez jedną osobę prawną lub fizyczną. Nie ma członków. Są jedynie założyciele, tzw. fundatorzy.
2. Fundacja podlega ministerstwu, z którego zakresu działania prowadzi.
3. Musi mieć cel społecznie użyteczny. Celem nie może być jedynie wspieranie fundatorów czy organów Fundacji.
4. Do Fundacji może należeć każdy. Nie ma znaczenia narodowość.
5. Musi dysponować majątkiem na etapie zakładania (rzeczy lub środki finansowe, które fundator wnosi do fundacji). W trakcie działalności może zdobywać środki ze źródeł zewnętrznych (tu tak samo jak w stowarzyszeniu).

Plusy stowarzyszenia:
1. Brak wymogu dysponowania funduszami na etapie zakładania.
2. Brak wymogu sprawozdania merytorycznego z działalności statutowej.

Minusy stowarzyszenia:
1. Wymóg 15 członków. Ciężko jest zebrać ludzi sobie obcych w jednym miejscu i o jednej porze raz w roku. Jeśli już zakładać stowarzyszenie, to najlepiej szukać członków z jednego województwa, a później dopisywać chętnych.

Plusy fundacji:
1. Nie ma wymogu ilości osób zakładających fundację.

Minusy:
1. Wymóg wniesienia wartości pieniężnych bądź środków trwałych na etapie zakładania organizacji.
2. Coroczny obowiązek sprawozdawczy do właściwego ministerstwa.

Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach (Dz. U. z 2001 r., Nr 79, poz. 855 z późn. zm.)
Ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 1991 r., Nr 46, poz. 203 z późn. zm.)
Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie (Dz.U. z 2003, Nr 98, poz. 873)


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj