 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
nan.si
Moderator

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 1, 2010, 12:51 am Temat postu: Natrętne myśli |
|
|
macie natrętne mysli?
bo ja tak i pochłania to duzo energii ze mnie, ciężko mi jest, wiem niby że to tylko objaw ale nie mogę musze je odganiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
|
 |
Autor |
Wiadomość |
perapa
Domownik

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 1, 2010, 9:19 am Temat postu: |
|
|
masz na mysli kompulsje?
Bo jesli tak, to nie ma sensu ich odganiac, bo wtedy wzrasta napiecie i czlowiek czuje sie jeszcze gorzej niz gdyby je po prostu wykonal.
Wazne jest to, zeby zrozumiec po co one sa i dlaczego nasz organizm je wytworzyl. A robi to po to, zeby zniwelowac wlasnie napiecie, ktore sie w nas rodzi, gdy nie radzimy sobie z otaczajacym swiatem, sa czyms w rodzaju "zaczarowywania rzeczywistosci". Dzieki nim mamy choc jedna czesc swiata, ktora niejako to my kontrolujemy, to my sobie dyktujemy (oczywiscie podswiadomie) co, gdzie, kiedy i jak zrobic. Choc mamy wrazenie, ze to one nami rzadza niestety. Ale tak naprawde to nasz umysl je tworzy, po to, zeby ulatwiz sobie funkcjonowanie w swiecie, ktory w jakis tam sposob nam sie wymyka spod kontroli.
No jedyne co moze pomoc doraznie to leki na kompulsje, mi najbardziej pomagal Anafranil, juz po 3-4 dniach kompulsje zaczely slabnac, na pewno nie zniknely calkowicie, ale bardzo oslably no a niektore rzeczywiscie zniknely calkowicie.
A na dluzsza mete pozostaje terapia. Bo gdy zaczniemy sobie radzic ze swoim zyciem to kompulsje, ze tak powiem, nie beda nam potrzebne
Ja po 2 latach z lekami na kompulsje, nie biore dzis nic. Mam mysli nadal, ale nie sa tak silne jak kiedys, moge z nimi zyc i nawet powiedzialabym, ze nie utrudniaja juz mi zycia. Ale sa takie przypadki, gdy ludzie nie sa w stanie wyjsc z domu, tak bardzo sa owladnieci przymusem wykonywania roznych czynnosci, w takim przypadku po co sie meczyc, jesli sa leki, ktore bardzo pomagaja?
Tobie nan.si lekarz przypisal cos na kompulsje? Czy tylko na depresje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
nan.si
Moderator

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 1, 2010, 1:17 pm Temat postu: |
|
|
Perapa nie pamiętasz mnie
tak biorę Quentapil na natrętne mysli , 300mg pokazywałam Ci kiedyś jakie sa wielkie, nie działaja tak usypiajaco jak kiedys.
i Fevarin o jest na depresje i na kompulsje obsesje itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
perapa
Domownik

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 1, 2010, 7:46 pm Temat postu: |
|
|
nan. si, ja Cie doskonale pamietam Ale dawno nie pytalam o leki, jakie bierzesz, myslalam, ze moze dr dodala Ci jakis lek na kompulsje. A nie chcialabys jej poprosic o ten Fevarin? Zobaczylabys co ona na to, a wiesz, ze ona kazdemu chce za wszelka cene pomoc, wiec krzywdy Ci nie zrobi:) Bo moze masz jakies przeciwwskazania do brania tego leku a nawet o tym nie wiesz. Albo nie mozna go laczyc z lekami, ktore teraz bierzesz. Warto zapytac, a nuz sie okaze, ze mozesz go brac. A o finanse sie nie martw, on jest calkowicie za darmo, dajesz recepte i dostajesz lek Szkoda, ze wszystkie leki, ktore musimy brac nie sa darmowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lisa
Aktywny użytkownik

Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 2, 2010, 1:04 am Temat postu: |
|
|
Perapko Fevarin nie jest bezpłatny, chyba chodziło Ci o Anafranil on jest bezpłatny.
Ja po Anafranilu bardzo źle się czułam, długo nie wytrzymałam, brałam tylko 5 dni, całkiem straciłam apetyt, schudłam w tym czasie 2 kg i tylko dlatego zrezygnowałam, bo zostałyby ze mnie tylko skóra i kości. Wiem, że złe samopoczucie mija po jakiś 2 tygodniach i dałabym radę wytrzymać, ale nie wiem jak z apetytem czy by wrócił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lisa dnia Grudzień 2, 2010, 1:14 am, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
perapa
Domownik

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 2, 2010, 9:25 am Temat postu: |
|
|
tak, tak tak, dzieki Lisa, wlasnie o Anafranil darmowy mi chodzilo, nie wiem czemu sie przejezyczylam, skoro sama bralam Fevarin i doskonale wiem jaki on drogi...
No wlasnie, to jest tak, ze co czlowiek to inna reakcja na lek, ja np po Paro Mercku schudlam ponad 8 kg w ciagu miesiaca ale ogolnie czulam sie dobrze Ani wymiotow, ani bolow glowy itd. No ale na jedzenie nie moglam patrzec, Czulam sie ciagle najedzona a jedzenie na sile bylo bez sensu bo od razu mi sie robilo niedobrze... Za to po Anafraniulu czulam sie super, jedyne co to suchosc w ustach. No ale czym jest suchosc w ustach przy braku kompulsji ?
A Tobie Liso cos lekarz zmienial ostatnio w lekach? Lepiej sie czujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
nan.si
Moderator

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 2, 2010, 1:34 pm Temat postu: |
|
|
biore Fevarin , jest lepiej jesli chodzi o depresje a nie kompulsje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
perapa
Domownik

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 2, 2010, 4:41 pm Temat postu: |
|
|
no wlasnie mi Fevarin pomogl na lepsze samopoczucie, ale jesli chodzi o kompulsje to w ogole. A w ulotce jest chyba nawet napisane, ze lekko przeciwdziala kompulsjom, no ale mi akurat nie pomogl w tej kwestii
Bralam chyba ze 4 albo 5 roznych lekow na kompulsje w przeciagu niecalych 2 lat i z pelna odpowiedzialnoscia moge stwierdzic, ze Anafranil byl na to najlepszy. Choc jak pisala Lisa, mozna sie po nim zle czuc. No ale wiadomo, co czlowiek to inna reakcja na lek. Ja np przy przechodzeniu z Bioxetinu na Fevarin czulam sie strasznie, mialam poczucie, ze za chwile zemdleje, zawroty glowy, nudnosci, poty od stop do glow, poczucie odrealnienia tak duze, ze nie bylam w stanie sama na ulice wyjsc, bo nie wiedzialam czy to, ze wchodze na jezdnie nie skonczy sie wypadkiem, bo nie potrafilam ocenic czy jedzie samochod czy nie Jakbym w innym swiecie byla i nie rozumiala tego co sie wokol mnie dzieje. Straszne to bylo. No ale po ok tygodniu minelo i potem juz z gorki W sumie to chyba wlasnie najgorzej sie czulam gdy zaczynalam brac Fevarin i gdy konczylam brac Bioxetin. Przy odstawianiu Bioxetinu to az mnie pogotowie z ulicy zabralo Bralam min 6 roznych lekow w roznych kombinacjach i roznych dawkach, czesto maksymalnych i to tylko te 2 przypadki, gdy czulam sie zle. A gdy czyta sie ulotki to wydaje sie, ze wszystkie najgorsze skutki uboczne nas dopadna a jak widac nie jest tak zle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
nan.si
Moderator

Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 2, 2010, 5:36 pm Temat postu: |
|
|
czemu Cie wzięło pogotowie ? zemdlałaś?
oj moja dr mówiła że jak sie nie zmieni to przepisze mi inne leki, aż sie boje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
perapa
Domownik

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Grudzień 2, 2010, 9:10 pm Temat postu: |
|
|
Od rana bolal mnie brzuch, potem zrobilo mi sie niedobrze a na koniec wymiotowalam na uczelni. Stwierdzilam, ze nie bede sie meczyc na zajeciach bo zbyt zle sie czuje. I tak sobie szlam, szlam do domu a brzuch bolal coraz bardziej z kazdym krokiem. W pewnym momencie to juz oddech bylo mi ciezko zlapac. I tak sobie przysiadlam na krawezniku, tak mnie zgielo z bolu, ze nie moglam sie wyprostowac a bylam jakies 300m od mojego bloku Ale bylam zla na siebie. I jeszcze zamieszanie z pogotowiem, az mi glupio bylo. No i dali mi leki, kroplowki, polozyli na chirurgii na obserwacje. Po lekach bol mi minal, cos tam jeszcze wymiotowalam, ale okazalo sie, ze nic zlego sie nie dzieje, taka reakcja na odstawienie lekow. Nawet dr pytala sie mnie czy nie boli mnie brzuch i nie wymiotuje po odstawieniu. Powiedzialam, ze nie a nastepnego dnia lezalam w szpitalu
Nan. si, nie ma sie czego bac, jesli plynnie przejdziesz z jednego leku w drugi, to nawet nie poczujesz zmiany. Tak jest wlasnie najlepiej-jeden lek jeszcze nie do konca "wyplukal sie" z organizmu, zaczac brac nowy, wtedy jakos tak mniej organizm odczuwa zmiane. Ja tam sie zawsze cieszylam, gdy dr zmieniala mi lek na nowy w przypadku, gdy ten poprzedni nie dzialal tak jak planowala. Bo to zawsze nadzieja na lepsze samopoczucie, tak na to popatrz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
 |
|
 |
|