Trichotillomania

age21 · Wysłany: Kwiecień 6, 2010, 10:08 pm Temat postu: Dotykanie głowy i drapanie

Moje ręce same wędrują do głowy, a później nawet jeśli nie wyrywam to dotykam skóry głowy, masuje ją i drapę, przez co moje włosy są później przetłuszczone i wyglądają okropnie.
Muszę codziennie rano przed wyjściem je myć, ostatnio nauczyłam się, że pierwsze co robię po wstaniu rano to idę do łazienki myć włosy, a później je suszę i prostuje. Wiem, że to dla nich nie zdrowe, taki zestaw suszarka i prostownica, ale wolę już to niż łyse placki, wolę mieć włosy suche i zniszczone, niż ich w ogóle nie mieć. Confused

Zauważyłam, że wyrywam więcej jak mam przetłuszczone włosy dlatego też staram się tego unikać.
A jak jest z tym u Was?

Ruby · Wysłany: Kwiecień 14, 2010, 12:35 pm Temat postu:

Ja mam dokładnie tak samo jak Ty age. Też zawsze więcej wyrywam, kiedy mam przetłuszczone włosy. I tak samo jak Ty muszę je codziennie myć, suszyć i prostować (bo inaczej mam afro na głowie Wink

).

Czasami też odczuwam ogromny przymus drapania głowy. No swędzi mnie niemiłosiernie. Jednak nie wiem czy swędzi mnie naprawdę, czy swędzi mnie ze względu na przymus drapania. Takie psychiczne swędzenie. Ale mam czasami ochotę zdrapywać sobie skórę głowy, bo wbijać w nią coś ostrego, albo drapać się ostrą szczotką do włosów, byle by poczuć ból i chwilową satysfakcję Rolling Eyes

Kiedy mam przetłuszczone włosy to swędzenie jest po prostu nie do zniesienia ałcz

Lisa · Wysłany: Kwiecień 14, 2010, 5:32 pm Temat postu:

To drapanie głowy to może być dermatillomania, kolejne natręctwo. Ja nie wyrywam włosów tylko rzęsy, ale głowę drapię do krwi. Tak sie kiedys zastanawiałam czy ja drapię głowę dlatego, że mnie swędzi. I otóż nie, nie swędzi mnie, po prostu lubię ją drapać. Drapię nawet zaraz po umyciu głowy. Głowa tak boli, że nie mogę nawet położyć się na poduszce, ruchy głową, marszczenie czoła sprawiają też ból.Czasami, głównie zimą, nawet założenie czapki na głowę sprawia mi ból, taką podrażnioną mam skórę na głowie, o myciu włosów szamponem już nie wspomnę, piecze jak cholera.

Ruby · Wysłany: Kwiecień 14, 2010, 5:55 pm Temat postu:

No ja nie mam aż tak jak Ty Liso, ale czasami w niektórych miejscach też rozdrapuję skórę na głowie, a potem zdrapuję strupki. Ale taka faza na drapanie wkręciła mi się dopiero nie dawno. Przynajmniej na takie mocne drapanie. Czasami mam wrażenie, że dostane świra tak mnie śwędzi skóra na głowie.

uszanuj · Wysłany: Maj 8, 2010, 6:31 pm Temat postu:

eh, mam podobnie..może nie drapie się aż do bólu, ale po prostu muszę dotykać skóry głowy i włosów, lekko drapać, wygłaszczać kosmyki itp. Nie moge wytrzymać bez dotykania!!! (grrr) ..im bardziej brudne włosy tym lepiej, dlatego najbardziej robię to wieczorem, bo (tak jak wy) nauczyłam się codziennie rano myć włosy, suszyć i lokować.

Ruby · Wysłany: Maj 8, 2010, 8:09 pm Temat postu:

Ja mam jedno takie miejsce po lewej stronie głowy, które potrafię rozdrapać do krwi a i tak nie daje mi to ulgi. Jakbym odczuwała jakieś swędzenie psychiczne a nie fizyczne. Czasami mam ochotę wbić sobie coś ostrego w to miejsce. Niedawno zaczęłam nawet drapać się ostrym kantem nożyczek. Mam tak przeważnie jak mam właśnie brudne włosy i kładę się już do łóżka i oglądam np. tv. No po prostu szlag mnie czasami trafi tak mnie coś korci w tym miejscu. Wyrywam z niego włosy by poczuć ból ale jest zbyt słaby by przyniosło ulgę, dlatego wbijam w to miejsce paznokcie lub drapię się właśnie czymś ostrym. Ale nie rozumiem dlaczego tylko to jedno małe miejsce ałcz

elektra26 · Wysłany: Maj 9, 2010, 7:58 pm Temat postu:

Ruby, miałam to samo, tylko że po prawej stronie, mniej więcej pod uchem. Ulgi nie przynosiło mi nawet rozdrapywanie skóry pęsętką aż do krwi. Marzyłam, żeby po prostu wyrwać tę całą skórę i dostać się "do środka". Czyli jakby do wnętrza swoich problemów, emocji.

Pocieszę się, że miałam dokłądnie, tak jak Ty, a przeszło samo z siebie. Jak na razie nie wyrywam już długo (ale wiem że to wróci). Zażywam 1 tabl. Bioxetiny i tych tabletek ze skrzypem [link widoczny dla zalogowanych]
Spróbuj tego skrzypu, a nuż Ci, tak jak mi, pomoże. Ja biorę nawet 2-3 dziennie.

Ruby · Wysłany: Maj 9, 2010, 8:27 pm Temat postu:

No spróbuję jakiś suplement diety, bo moje paznokcie też są w opłakanym staniem. Nie mówiąc już o schodzącej skórze z dłonie. Mam strasznie wrażliwe ałcz

Tylko, że ja nie lubię łykać tabletek i tak mnie wkurza, że muszę antydepresanty łykać. Jednak spróbuję, może to mi coś pomoże i wzmocnić włosy też się przyda. Poszukam jeszcze tego NAC, no zastanowię nad czymś Smile

Aga · Wysłany: Czerwiec 27, 2010, 4:40 pm Temat postu:

JAk mam łupież to wyrywam mega więcej:(

Ruby · Wysłany: Lipiec 1, 2010, 8:48 am Temat postu:

Mi po rozjaśnianiu włosów zrobił się mega łupież, przesuszyli i w salonie na maxa skórę głowy i teraz nie wiem jak się tego pozbyć. Czy użyć nizoralu czy czegoś co nawilży skórę głowy.

saba30 · Wysłany: Lipiec 1, 2010, 9:15 am Temat postu:

surer szampon lorel elseve przeciw lupieżowy i jest do suchych i z odrzywka super ja tylko ten stosuje od lat bardzo polecam!!! nawilrzy ci glowe i usunie lupież!!

Ruby · Wysłany: Lipiec 1, 2010, 11:02 am Temat postu:

Dziękuję sabo za rade Smile

Akurat bardzo lubię szampony z elseve więc wypróbuję Smile

pawel38 · Wysłany: Październik 31, 2010, 10:47 pm Temat postu:

Od tego co napisała age21 na ogół się zaczyna: "Moje ręce same wędrują do głowy, a później nawet jeśli nie wyrywam to dotykam skóry głowy, masuje ją i drapię". Przeważnie te ręce błądzą, gdy musimy coś robić z obowiązku, przymusu - np. uczyć - a nie jest to zajęcie porywające.

Ruby · Wysłany: Październik 31, 2010, 11:55 pm Temat postu:

Ja przy czytaniu książki wyrywam najwięcej, albo oglądaniu tv. Przy nauce rzadko mi się zdarza, bo w jakiś sposób rozprasza mnie wyrywanie przy nauce. Może powinnam się więcej uczyć to mniej będę wyrywać. Może zacznę ryć encyklopedię na pamięć

LiliVetra · Wysłany: Czerwiec 5, 2015, 11:16 pm Temat postu: Hej :)

Hej wszystkim...jestem tutaj nowa i właśnie odkryłam, że mogę mieć Trichotillomanię lub dermatillomania tak jak pisała Lisa. Ostatnio tak drapię się po głowie, że miałam taką ranę na głowie [drapałam się do krwi i nic mnie to nie bolało, a...sprawiało "przyjemność"] Uwielbiam drapać się po głowie [ robię to od około 3-4 lat...lubię też drapać się po plecach i "zdrapywać" krostki [ni to pryszcze ni to krostki] też miałam ranę do krwi...zdrapywała strupy itp. ostatnio tez wyciągam sobie włosy z głowy [np. gdy mam kucyk to tak ciągnę go ręką i wyciągam te włosy ale ich jest strasznie dużo...] Sad

Nie wiedział, że mogę mieć coś takiego...


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj