Trichotillomania

Ruby · Wysłany: Maj 6, 2010, 6:07 pm Temat postu:

No to bardzo fajnie, rzadko się zdarza żeby ktoś studiował inna filologię niż angielską Wink

uszanuj · Wysłany: Maj 8, 2010, 7:05 pm Temat postu:

to ja też powiem coś o sobie, jako że świeżutka tu jestem i dopiero się wdrażam w forum..
studiuję na 3 roku architekturę i urbanistykę w Lublinie, obecnie jestem na półrocznej wymianie studenckiej (Erazmus) we Włoszech.
Ogólnie to uwielbiam imprezować ze znajomymi, a od niedawna moją nową pasją jest pole dance (na chwile nie możliwe żeby ćwiczyć bo przyrząd został w domu oczywiście Wink

)
Miło poznać osoby z podobną dolegliwością nie tylko od strony choroby, ale i tak na co dzień Wink

zauważyłam, że wszystkie jesteśmy jakoś w podobnym wieku Wink

kokos · Wysłany: Maj 9, 2010, 11:29 am Temat postu:

Ruby jak to rzadko kiedy ktoś studiuje inną filologię niż angielską? Very Happy

z moich znajomych studentów filologii to różnie bywa, ale przeważnie arabistyka albo japonistyka.

Ja sama, jako że jestem przyszłorocznym maturzystą, mam zamiar dostać się na japonistykę na UJocie. Ale to będzie ciężka harówa, bo przyjmują tylko na podstawie angola i polskiego rozszerzonego, a zawsze jest około 15 osób na 1 miejsce. Miejsc na roku jest około 20. Zobaczymy, zobaczymy >.<

Ruby · Wysłany: Maj 9, 2010, 2:36 pm Temat postu:

Kokos też myślałam o tej japonistyce. Ale za moich czasów był jeszcze egzamin wstępny, strasznie okrutny. I zrezygnowałam bo miałam za mało czasu zeby się nauczyć. Więc zdawałam na dziennikarstwo w Olsztynie. Niestety nie dostałam się i poszłam na dziennikarstwo we Wrocławiu.

kokos · Wysłany: Maj 9, 2010, 3:41 pm Temat postu:

Ooo, egzamin O.O
na czym polegał?

Ruby · Wysłany: Maj 9, 2010, 5:59 pm Temat postu:

Nie wiem bo do niego nie podeszłam Very Happy

Ale z tego co wtedy czytałam była najpierw część pisemna a potem ustna. I właściwie trzeba było wiedzieć niemal wszystko od Japnii. Poczynając od tego z jakich wysp się składa kończąc na tym w jakim mieście ile osób żyje. Z tego co pamiętam to zakres materiału był bardzo duży.

Lisa · Wysłany: Maj 9, 2010, 10:12 pm Temat postu:

Japonistyka, arabistyka - bardzo ciekawe kierunki, ale ciekawi mnie gdzie potem można pracować po takich studiach? Ja również wybrałam taki kierunek studiów, po którym ciężko znaleźć pracę, ale wtedy o tym nie myślałam, podobał mi się i już. Teraz mam pretensje do rodziców dlaczego mi nie odradzali. Wydaje mi się, że jest mało miejsc pracy po takich studiach jak np arabistyka. A w mniejszych miastach to już w ogóle.
Absolwenci arabistyki są zatrudniani m.in. w:
- firmach i instytucjach utrzymujących stosunki z krajami arabskimi
- mogą też liczyć na zatrudnienie jako tłumacze lub nauczyciele jęz. arabskiego.
Mam koleżankę która skończyła amerykanistykę w Krakowie, potem tam została z myślą, że znajdzie tam pracę. Przez dwa lata szukała pracy w tym zawodzie w międzyczasie pracując w hipermarkecie. Skończyło się tak, że wyjechała do USA, zna dobrze angielski, więc pracę tam znalazła, ale nie w swoim zawodzie.

kokos · Wysłany: Maj 10, 2010, 12:03 am Temat postu:

@ Ruby: sama nie wiem czy nie wolałabym napisać takiego egzaminu niż matury z polskiego i angola na około 100% >.<

@ Lisa: mój plan jest taki: zamierzam zapisać się jeszcze na stosunki międzynarodowe na drugim roku japonistyki (haha, jak się dostanę -_-) i pracować w Ambasadzie Polskiej w Japonii. Zrobiłam mały research i dowiedziałam się wśród studentów, że jest duże zapotrzebowanie w tej ambasadzie. A co do arabistyki, to myślę, że sprawa jest podobna, a nawet chyba mają lepiej. Amerykanistyka wydaje mi się juz gorszym kierunkiem, jeśli chodzi o perspektywy zawodowe Wink

Ruby · Wysłany: Maj 10, 2010, 1:03 pm Temat postu:

kokos uwierz, napisanie matury jest o wiele łatwiejsze Wink

Te matury teraz są tak banalne, że masakra.

kokos · Wysłany: Maj 10, 2010, 10:18 pm Temat postu:

No kłóciłabym się, jeśli chodzi o tegoroczną rozszerzoną z polskiego Very Happy

Czasem myślę, że łatwiej byłoby mi zdać matmę rozszerzoną na 100%
Ale damy radę ;P

age21 · Wysłany: Maj 10, 2010, 10:27 pm Temat postu:

Schulz nie był taki zły na rozszerzonej Wink

Ruby · Wysłany: Maj 10, 2010, 10:31 pm Temat postu:

kokos posiedzisz trochę nad ksiązkami to zdasz nawet na 200% Smile

kokos · Wysłany: Maj 10, 2010, 10:33 pm Temat postu:

a czytałaś go całego? Very Happy

wydaje mi się, że oba tematy wymagały znajomości całego utworu (tego nieprzerabianego jako lektura), żeby dostać maksa za treść... oby nie zrobili w przyszłym roku dwóch wierszy do interpretacji >.<

age21 · Wysłany: Maj 11, 2010, 1:20 pm Temat postu:

Dwóch wierszy nie mogą dać, tak mówiła moja Polonistka, a Schulza czytałam, ale dopiero na studiach.

kokos · Wysłany: Maj 11, 2010, 4:00 pm Temat postu:

o to fajnie Smile

ja zazdroszczę tegorocznym maturzystom "Świętoszka"...trochę liczyłam na niego na swojej maturze Wink


	Trichotillomania Forum dla cierpiących na trichotillomanię i trichofagię. To choroba o podłożu obesyjno-kompulsywnym. Jeśli wyrywasz włosy i czujesz się osamotniona/ny ze swoim problemem, to jest miejsce dla Ciebie. Razem będzie nam łatwiej poradzić sobie z trich.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj